"Jest jeszcze młody, energiczny, kreatywny, nie tak jak panowie w moim wieku, którym często po prostu już się nie chce", tłumaczy Kamila, która spotyka się z dużo młodszym mężczyzną. Chociaż w naszej kulturze przyjęło się, że mężczyzna powinien być starszy od swojej partnerki, dziś już nikogo nie dziwią związki, w których kobieta ma kilkanaście, a nawet i więcej lat od swojego partnera. Historie kobiet, które tworzą lub tworzyły związek z młodszym partnerem pokazują, dlaczego zdecydowały się na taką relację i czy były w niej szczęśliwe "Wiem, że jest młody, że może kiedyś znaleźć sobie młodszą", mówi 38-letnia Kamila "Okazał się bardzo dojrzałym mężczyzną, mimo swojego młodego wieku", stwierdza inna kobieta Więcej artykułów znajdziesz tutaj. Można zaryzykować stwierdzenie, że dojrzała kobieta w związku z dużo młodszym mężczyzną to w niektórych środowiskach pewnego rodzaju moda. Coraz częściej bowiem decydują się na wejście w tego typu relację dobrze zarabiające i robiące karierę kobiety w wieku ok. 30-40 lat. Dlaczego? Jednym z podstawowych powodów są zmiany, jakie nastąpiły w świadomości społeczeństwa XXI wieku. Dogmaty o przewodniej roli partnera i podległości kobiety już dawno odeszły do lamusa, dlatego też tam, gdzie kobiety osiągają samodzielność zawodową, związki tego rodzaju są coraz bardziej powszechne. Liczby mówią same za siebie. W USA już 41 proc. kobiet między 35. a 45. rokiem życia związanych jest z młodszymi partnerami. Dojrzałe kobiety łączą się w pary z dużo młodszymi mężczyznami z różnych powodów. Poznajcie historie kilku z nich. Dojrzała kobieta, czyli lekko, przyjemnie i… bez zobowiązań - Nie ma co owijać w bawełnę. Jestem dojrzałą kobietą, mam już swoje lata i nie mogę wciąż czekać na księcia z bajki – przyznaje 38-letnia Kamila. – Dlatego, kiedy rok temu poznałam Łukasza - młodszego ode mnie o siedemnaście lat – nie miałam żadnych oporów przed wejściem z nim w związek, mimo dzielącej nas różnicy wieku. Pomyślałam, co mi szkodzi, przecież to nie musi być od razu jakaś wielka miłość. I zdecydowaliśmy się dokładnie na taki układ. W łóżku było nam bardzo dobrze, ale nie chciałam od razu go ograniczać. Wiem, że jest młody, że może kiedyś znaleźć sobie młodszą, więc trudno… Kamila stara się podchodzić do tej relacji na luzie. - Nie narzekam, liczy się to, co tu i teraz. W łóżku jeszcze z nikim nie było mi tak dobrze! To chyba właśnie kwestia wieku. On jest jeszcze młody, energiczny, kreatywny, nie tak jak panowie w moim wieku, którym często po prostu już się nie chce. Dopiero teraz poznałam, co znaczy być dobrym w łóżku. Nie boję się eksperymentować, fantazjować. Dawniej miałam zupełnie inne podejście. Teraz jest idealnie! Związek z dużo młodszym partnerem - Ternavskaia Olga Alibec / Shutterstock Aby odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego dojrzałe kobiety nie mają oporów przed wejściem w związek z młodszym o kilkanaście lat partnerem, należy rozważyć problem na kilku płaszczyznach. Jedną z nich jest na pewno dopasowanie seksualne. Nikogo nie dziwi fakt, że kobieta w wieku dwudziestu i kobieta w wieku trzydziestu lat ma zupełnie inne potrzeby seksualne. Dokładnie tak samo jest w przypadku panów. Młodsi mężczyźni, w wieku około dwudziestu lat, mają większą energię seksualną niż np. panowie po czterdziestce. Dwudziestoletni partner będzie więc wykazywał większą inicjatywę, charakteryzował się większą kreatywnością w łóżku, a przede wszystkim… po prostu będzie miał ochotę uprawiać seks częściej niż mężczyzna dwadzieścia lat od niego starszy. Dlatego nie trudno się dziwić, że dojrzałe kobiety – często coraz bardziej świadomie – decydują się na związki z młodszymi mężczyznami. Kobieta po przejściach, mężczyzna… z przyszłością Niektóre kobiety, bardziej niż na doświadczenia seksualne, będą zwracały uwagę na przeszłość związkową partnera. Dlaczego? Powód jest bardzo posty – dojrzałe kobiety często wiele przeszły już w swoim życiu. Ich wspomnienia z poprzednich związków nie zawsze są dobre, a wiele z nich ma za sobą rozwód. Z tej przyczyny szukając nowego partnera, zwracają uwagę na młodszych mężczyzn, którzy jeszcze nie są zmęczeni życiem, którzy nie mają na swoim koncie przykrych doświadczeń, których nie interesują przelotne romansiki, ale mimo swojego wieku są na tyle dojrzali, aby stworzyć szczęśliwy związek. Właśnie w taki ciąg zdarzeń układa się historia jedna z dojrzałych kobiet, będąca już od kilku lat w związku z młodszym mężczyzną. - Kilka lat temu przechodziłam bardzo ciężki etap w moim życiu – pisze na forum użytkowniczka. - Mąż zostawił mnie po dziewięciu latach małżeństwa. Ciężko mi się było pozbierać, ale nie miałam wyjścia. Dwójka dzieci, prężnie rozwijająca się firma – wiedziałam, że teraz nie mogę się poddać. I wtedy pojawił się on – 26-letni początkujący prawnik, młodszy ode mnie o całe piętnaście lat. To on był dla mnie największym oparciem w tym trudnym dla mnie okresie. Chociaż przyznał, że nigdy nie był w poważnym związku, doskonale wiedział, jak mi pomóc. Okazał się bardzo dojrzałym mężczyzną, mimo swojego młodego wieku. Nie wiem, jak nasz związek potoczy się dalej, ale wszystko wskazuje na to, że dobrze rokuje na przyszłość. Spotykamy się już od sześciu lat i jesteśmy naprawdę szczęśliwą parą, bez względu na dzielącą nas dość sporą różnicę wieku – dodaje. Kobieta po czterdziestce i kompleks wieku Lepsze dopasowanie w łóżku, prosty układ bez wygórowanych obietnic i zobowiązań, a w przypadku niektórych po prostu wielka miłość — to wszystko być może faktycznie przemawia za związkami, w których dojrzała kobieta wiąże się z młodszym mężczyzną, ale… jest też druga strona medalu. Wiele kobiet, decydując się na relację z dużo młodszym partnerem, nie zastanawia się, jak to będzie, kiedy przekroczą one czterdzieści czy pięćdziesiąt lat, a ich mężczyzna będzie nadal przystojnym dwudziesto- czy trzydziestokilkulatkiem. Kiedy przychodzi im się zmierzyć z rzeczywistością, a co za tym idzie nieubłaganie pędzącym czasem, pojawiają się problemy. - Mam czterdzieści dwa lata i przy moim partnerze, młodszym ode mnie o dwanaście lat, czuję się… nieatrakcyjnie — pisze na forum jedna z użytkowniczek. - Kiedy razem wychodzimy na basen, popadam w ogromne kompleksy. To takie uczucie, jakbym spędzała czas w obecności młodszej i piękniejszej koleżanki. Chciałabym z nim być, ale nie potrafię… Obawiam się, że za jakiś czas ten związek skończy się z mojej winy, a dokładnie przez mój kompleks na punkcie wieku — przyznaje Właśnie taki scenariusz miał miejsce w życiu czterdziestoletniej Joanny. - Byłam w związku z dwanaście lat młodszym od siebie mężczyzną — mówi. - Początkowo wszystko świetnie się układało, ale kiedy skończyłam czterdzieści lat, coś jakby we mnie pękło. Nie mogłam się pogodzić z tym, że ja już przekroczyłam tę magiczną liczbę, a on ma jeszcze ciągle dwadzieścia lat. To nic, że do trzydziestki zostały mu jeszcze tylko dwa lata, ale dwójka w porównaniu do czwórki na początku liczby lat wydawała mi się tak bardzo odległa. Przez to nie potrafiłam nadal tkwić w tym związku. Kompleksy to paskudna sprawa i ja się o tym przekonałam. W sypialni było nam coraz gorzej ze sobą, a wszystko z mojej winy. Miałam wrażenie, że moje ciało drastycznie zmieniło się po przekroczeniu czterdziestu lat. Myślę, że trochę przesadzałam, ale pojawiające się zmarszczki, pierwszy siwy włos stale mi o tym przypominały. Nie wiem, czy w tym wieku uda mi się kogoś znaleźć, ale wiem jedno – na drugi tego typu związek już się nie zdecyduję – dodaje Joanna. Czy związek dojrzałej kobiety z młodszym mężczyzną ma szansę na to, aby przetrwać? Ile osób, tyle opinii, ile historii, tyle doświadczeń, ale jedno jest pewne — żadna z tych kobiet nigdy się tego nie dowie, dopóki nie spróbuje. Wpływ COVID-19 na zawieranie małżeństw binacjonalnych w Polsce [INFOGRAFIKA] - Źródło: